Taras cz. 2
Dach i zasłony uszyłam sama. Sama też wymyśliłam system suwania dachu, jest po prostu podwieszony na siedmiu karniszach typu szyna. Na podłodze są deski modrzewiowe olejowane na szaro. Pergola jest z klejonki, jest niezależną konstrukcją przyłapaną jedynie na długaśne kołki do ściany.
linki do tkanin i narożnika dla zainteresowanych:
Tkanina na dach
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=7162778736
Tkanina na zasłony
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=6806942545
Nici
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=5875879285
Mojego narożnika nie mają aktualnie w sprzedaż, ale jest w innym kolorze
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=6750642871
Na prośbę wrzucam instrukcję jak wykonałam dach
Do legarów przykręcone są karnisze jednotorowe, na skrajnych są dwutorowe.
Do materiału doszyłam tasiemki rypsowe na szerokość legarów. U nas to rozstawienie wynosi około 50 cm. Uwaga, tasiemkę trzeba wszyć starannie i tak, żeby nie było luzów. Inaczej będą tworzyć się balony z wodą po deszczu.
Następnie na tasiemki nałożyłam żabki-haczyki, lub jak ktoś woli agrafki, bo założyć taką ilość z rękoma w górze to powodzenia życzę 😉 Na każdy karnisz dałam około 30 szt haczyków. Długość karniszy to około 3,3 m
Nasza pergola ma 20 cm spadku, także woda powinna swobodnie spływać. Na razie nue padało i nie wiem jak dach się zachowa.
Na krokwie nabiliśmy dodatkowo pas materiału, zeby zwinęty dach miał swój daszek.
Materiał przy ścianie jest zaczepiony na hakach, żeby nie zjeżdżał (na zdjęciu nie ma jeszcze haków) Na tkaninę w tych miejscach nabiłam kółka kaletnicze. Cały dach trzeba mocno napiąć z dwóch stron i zostawić szczelinę, którą ma spływać woda.